
Jeśli pracujesz w branży nieruchomości, pewnie nieraz słyszałeś następujące zdania:
- „To my się musimy teraz zastanowić i odezwiemy się w przyszłym tygodniu!”
- „Nam się nie spieszy, nie mamy noża na gardle, szukamy okazji…”
- „Podoba nam się, tylko ta cena…”
- „Ma Pan coś jeszcze? Chcielibyśmy porównać”
Kiedy rozmawiamy z pośrednikami, większość z nich wskazuje na następujące obszary, z którymi boryka się w swej codziennej pracy:
- wysokie oczekiwania klientów, które nie przekładają się na efekt, a więc „Pan nam sprawdzi, przygotuje, wyśle”… a ja i tak nie kupię!
- nieustające obiekcje, czyli ciągle coś jest za jakieś oraz „fajne, ale”;
- odkładanie decyzji, czyli „zdzwońmy się w przyszłym tygodniu” ;
- kłopoty w nawiązaniu kontaktu, a więc „nie mogę teraz rozmawiać” i „proszę zadzwonić później”…
