
Zamykanie i zmylanie, uciekanie, odwracanie…
Brzmi, jak refren piosenki, prawda?
Dla mnie to jednak pewna zabawa, przypominająca grę w kotka i myszkę.
Znasz tę zabawę? 🙂
Klient:
„To ja się jeszcze zastanowię i zadzwonię do Pani”
„Fajnie to wygląda. To my jeszcze z żoną tylko się z tym prześpimy i zadzwonimy do Pana”
„Ja tak tylko się rozglądam, co tam TU mają do zaproponowania i odezwę się”
„Jestem zainteresowany i w przyszłym miesiącu do Pani/Pana wrócę”
Brzmi znajomo? A może nie, bo w wcale nie prosisz o zamówienie i oddajesz prowadzenie klientom sądząc, że im więcej zasiejesz, tym więcej zbierzesz, a próby zamknięcia sprzedaży często kończą się obietnicą klienta, że ten się zastanowi, skonsultuje, przemyśli i coś wymyśli.
Są też tacy Agenci, którzy sieją znacznie mniej, a zbierają dużo więcej.
Jak to się dzieje? Czy to w ogóle możliwe?
Czy te warsztaty są dla mnie?
Tak, jeśli tylko:
masz trudności w uzyskiwaniu klarownego TAK lub NIE klienta
wstydzisz się zamykać sprzedaż, bo nie chcesz być odebrany, jako ktoś nachalny
czujesz, że nawet, gdy już próbujesz zamykać sprzedaż, to jest to jakieś nie twoje, nie naturalne
masz wiedzę, doświadczenie w branży, ale ciężko Ci przychodzi finalizacja
chcesz zamykać sprzedaż przy pierwszym kontakcie
zamierzasz po prostu drastycznie zwielokrotnić swoje zarobki 🙂
Co mi to da?