Większość Pośredników działa według bardzo podobnego modelu, który jest doskonale znany potencjalnym klientom: wiedzą oni, co kryje się pod pytaniami sprzedawców i jakie mają intencje pytając o budżet, czy przeprowadzając analizę potrzeb.
Większość Pośredników działa według bardzo podobnego modelu, który jest doskonale znany potencjalnym klientom: wiedzą oni, co kryje się pod pytaniami sprzedawców i jakie mają intencje pytając o budżet, czy przeprowadzając analizę potrzeb.
Klient ogląda mieszkanie bądź jego wizualizację, zdradza zainteresowanie, dopytuje o szczegóły, na kolejne spotkania ściąga kolejnych ekspertów i doradców, w końcu podejmuje nawet temat ceny i rozpoczyna negocjacje, po czym… nie kupuje. Przepada jak kamień w wodę, nie odbiera telefonów, a godziny pracy, które mu poświęciliśmy, idą na marne, wywołując tylko frustrację.
Klient ogląda mieszkanie bądź jego wizualizację, zdradza zainteresowanie, dopytuje o szczegóły, na kolejne spotkania ściąga kolejnych ekspertów i doradców, w końcu podejmuje nawet temat ceny i rozpoczyna negocjacje, po czym… nie kupuje. Przepada jak kamień w wodę, nie odbiera telefonów, a godziny pracy, które mu poświęciliśmy, idą na marne, wywołując tylko frustrację.
Większość sprzedawców działa według bardzo podobnego modelu prowadzenia działań handlowych.
Często bezrefleksyjnie stosują utarte praktyki sprzedażowe. Handlowcy popadają w rutynę i znudzenie, a potencjalni klienci - znając sposób przedstawiania oferty na pamięć – skutecznie obchodzą wysiłki sprzedawców.
Klient ogląda mieszkanie bądź jego wizualizację, zdradza zainteresowanie, dopytuje o szczegóły, na kolejne spotkania ściąga kolejnych ekspertów i doradców, w końcu podejmuje nawet temat ceny i rozpoczyna negocjacje, po czym… nie kupuje. Przepada jak kamień w wodę, nie odbiera telefonów, a godziny pracy, które mu poświęciliśmy, idą na marne, wywołując tylko frustrację.